Piotr Brysacz, Patrząc na Wschód. Przestrzeń, człowiek, mistycyzm

21,90  od 17,90  z VAT

Najniższa cena z 30 dni: 17,90 .

Liczba stron: 256
Rok wydania: 2018, wydanie II
ISBN: 978-83-949505-0-7
Ilustrowana: TAK (czarno-białe fotografie m.in. Mariusza Wilka, Jacka Hugo-Badera, Michała Książka, Wojciecha Góreckiego)
Format: 148×210, oprawa miękka ze skrzydełkami lub wersja elektroniczna (epub/mobi)

Status: Dostępna; wysyłka w 24 godziny + czas dostawy

Opis

Ta książka to wielogłos na temat Wschodu. Czym jest Wschód, gdzie się Wschód zaczyna, na ile Wschód to geografia, na ile mentalność, „inność”? Piotr Brysacz pytał pisarzy, reporterów, dziennikarzy i podróżników, którzy znają jak własną kieszeń tamtą część świata, o to, co ich tam ciągnie i nieustannie każe wracać. Wśród rozmówców znaleźli się: Andrzej Stasiuk, Mariusz Wilk, Jacek Hugo-Bader, Magdalena Skopek, Jędrzej Morawiecki, Michał Książek, Wojciech Górecki, Maciej Jastrzębski, Wacław Radziwinowicz, Wojciech Śmieja i Włodzimierz Pawluczuk. To opowieść rozpięta pomiędzy Jamałem, Jakucją, Moskwą, Krajem Krasnojarskim, Kaukazem, Karelią i Grzybowszczyzną na Podlasiu. Opowieść o wielu twarzach Wschodu.

Dopełnieniem książki są świetne i zaskakujące fotografie autorstwa m.in. Jacka Hugo-Badera, Mariusza Wilka, Magdaleny Skopek, Michała Książka, Wojciecha Śmiei, Wojciecha Góreckiego, Marka Doleckiego oraz Piotra Jaxy.

W niemym zachwycie jak foka śledzie pochłonąłem książkę Patrząc na Wschód, w której o swych fascynacjach i zainteresowaniach opowiada przednie grono pisarzy i reporterów. Każdy z nich napisał rzeczy świetne o ziemiach i ludach za Bugiem, a tu zebrani w jednym tomie przyrządzają przedni koktajl czytelniczo-podróżniczo-intelektualny.
Dla wszystkich zapatrzonych na Wschód, przekonanych, że tu się Wschód zaczyna, to porywająca lektura. Ale jeszcze bardziej poleciłbym ją przekonanym, że jesteśmy odwiecznymi „Europejczykami”, którzy po latach przymusowej rozłąki powrócili na prastare łono.
Marcin Meller, „Newsweek”

„Co robi z człowiekiem miejsce, w którym na niczym nie możesz zawiesić oka? Czy bezkres uspokaja czy niepokoi? A skoro ta niewyobrażalna przestrzeń – jak mówi Andrzej Stasiuk – jest ontologiczną podstawą wschodniego światopoglądu, czym różni się wschodniość od zachodniości? Czy jej istotą jest specyficzne poczucie ironii wobec historii, władzy, ideologii i języka, jak snuje Wojciech Śmieja? A może specyficznie tkana dusza?
Dusza to jednak dla bohaterów książki byt mało racjonalny. Wolą analizować wschodnią duchowość. Czy niemożność rozmowy o nieracjonalnym to ułomność tych z mapy po lewej stronie? Dlaczego ci z prawej potrafią wsiąść do pociągu i pośród współpasażerów dających wiarę słyszanym słowom rozprawiać o objawieniu Matki Boskiej na środku jeziora?
Dlaczego to, co uchodzi na Wschodzie, na Zachodzie uznane byłoby za wariactwo i ciemnogród? (…) Jak to z nami jest? Wyrzekamy się gorszej niby wschodniości, ale po pijaku śpiewamy po rosyjsku lub ukraińsku. Co nam robi takie rozdarcie? (…) Odpowiedzi, dlaczego taki nasz los, można poszukać u rozmówców Brysacza.”.
Dorota Wodecka, „Gazeta Wyborcza”