Opis
Urszula Glensk wyjechała na granicę polsko-białoruską jesienią 2021 roku i do jesieni 2022 obserwowała początek kryzysu – to, jak stopniowo narastało napięcie wokół migrantów, jak na obcych reagowali miejscowi, a jak państwo. Z rozmów z mieszkańcami Podlasia, relacji wolontariuszy i uchodźców stworzyła wielowymiarową opowieść: o braku pomysłu wśród polityków na rozwiązanie problemu, o utracie zaufania do władzy, o motywacjach do niesienia pomocy, o agresji i przemocy funkcjonariuszy Straży Granicznej. Pinezka to kronikarski zapis wydarzeń i refleksji, choć groza panująca w tym czasie na granicy wielokrotnie wykraczała poza słowa.
Książki powstają z wyobraźni, z literatury lub z życia. „Pinezka” należy do tych ostatnich – powstała z nagich faktów. Z obserwowania katastrofy humanitarnej na pograniczu polsko-białoruskim, gdy pojawiły się pierwsze informacje, że w lesie umierają ludzie. Chodziłam, oglądałam, słuchałam, notowałam i czułam, że nie rozumiem tego, co się wydarza wokół w pięknej, dzikiej, mroźnej puszczy. Dlaczego jedni zamarzają, a inni odwracają oczy? Jedni rzucają wszystko i próbują ratować „obcych”, a inni zwierają szeregi i karnie wykonują rozkazy? Starałam się w tej książce oddać głos uczestnikom podlaskiej katastrofy. Opowiadają o swoich racjach, doświadczeniach i cierpieniach.
Filozof Benjamin Barber mówił, że gdy jesteśmy na przyjęciu i do sadzawki wpada dziecko, wówczas nikt nie patrzy na swoje nowe lakierki za sto dolarów, tylko wszyscy rzucają się na pomoc. Jednak jeśli nie widzimy tonącego, nasze sto dolarów okazuje się ważniejsze. Czy ten model reakcji społecznej sprawdził się na Podlasiu? Nie wszyscy gapili się na lakierki.
Autorka
Autorka, z gorącym sercem urodzonej reporterki, opisuje w licznych rozmowach z uczestnikami – świadkami, sprawcami i ofiarami – katastrofę humanitarną na granicy białorusko-polskiej. Książka bolesna, ale bardzo potrzebna.
Martin Pollack
„Pinezka” Urszuli Glensk to jeden z najważniejszych i najbardziej przejmujących dokumentów pisanych ostatnich lat. To zarazem apel do zbiorowej społecznej wyobraźni i do ludzkich sumień. To głos upominający się o wszystkich biednych, często skrzywdzonych i poniżonych z północno-wschodniej granicy, z „zielonej granicy” – tej z filmu Agnieszki Holland. Niech spełni się nadzieja, że nie pozostanie on głosem wołającego na puszczy.
prof. Jan Miodek
To bardzo przejmująca i uczciwa książka; wnikliwy reportaż uczestniczący i owoc pogłębionych badań jednocześnie. O sytuacji na granicy polsko-białoruskiej powiedziano już dużo i dużo w różnych, szczególnie tych politycznych, narracjach jest kłamstw, propagandy, przeinaczeń i uproszczeń. „Pinezka”, zachowując osobisty, empatyczny ton, daje szeroki, możliwie obiektywny ogląd sytuacji w pierwszych miesiącach kryzysu humanitarnego. Mam nadzieję na ciąg dalszy, kolejne lata wołają o kolejne książki!
Agnieszka Holland
O AUTORCE:
Urszula Glensk – profesorka Uniwersytetu Wrocławskiego, badaczka literatury dokumentalnej, wykładowczyni w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, laureatka nagrody naukowej Prezesa Rady Ministrów. Autorka sześciu książek, m.in. monografii Historia słabych. Reportaż i życie w Dwudziestoleciu (1918–1939), za którą otrzymała Nagrodę Historyczną „Polityki”, oraz Hirszfeldowie. Zrozumieć krew, nominowanej do Nagrody Literackiej Nike, a także wyróżnionej Nagrodą Młodzieżowych Klubów Historycznych im. Kazimierza Moczarskiego i Nagrodą Specjalną Leopoldina. Przez dwadzieścia lat publikowała w „Nowych Książkach”, aktualnie związana z redakcją „Notatnika Teatralnego”. W latach 2019–2021 członkini Jury Nagrody Literackiej Europy Środkowej „Angelus”. Współpracowała także z kapitułą Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego, prowadząc Studenckie Jury „Słowa bez Granic”. Założyła Fundację „No Border” niosącą pomoc uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej. Od jesieni 2021 do wiosny 2022 dokumentowała katastrofę humanitarną na Podlasiu, czego efektem była seria artykułów opublikowanych m.in. w „The Guardian”, „Observer” i „Politico”.